Adam nie był zbyt zadowolony tym, że wyjeżdżam, ale powiedziałam mu, że jak tylko będę mieć czas to odwiedzę go na dłuższy czas.Mieszkania w L.A. nie miałam zamiaru sprzedawać, więc będę miała się gdzie zatrzymać.
Nie chciałam żyć jego odrzuceniem, więc... po prostu starałam się o nim zapomnieć. Płakałam w nocy przez niego.
Miłość cholernie boli.
Postanowiłam, że na prawdę z tym skończę. Żyję jak wcześniej. Imprezuję, ścigam się i uprawiam seks bez zobowiązań.
Teraz każdy jest szczęśliwy.
~*~
Krótki epilog, bo nie miałam pomysłu na niego :)
Dziękuje wszystkim, którzy byli ze mną przez te wszystkie miesiące i wytrzymywali z moimi rozdziałami, które nie pojawiały się często hah. Kocham Was ludzie <3
Liczę na Wasze komentarze tutaj, jak i pod prologiem drugiej części :)
Liczę na Wasze komentarze tutaj, jak i pod prologiem drugiej części :)
Cudny *.*
OdpowiedzUsuńKiedy zaczynasz 1 rozdział? ;p
Proszę jak najszybciej! ;(
super czekam na 2 czesc <3
OdpowiedzUsuńJest świetne :3 Życzę weny :*
OdpowiedzUsuńŻyczę weny i zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńhttp://mine-hs.blogspot.com/