poniedziałek, 23 lutego 2015

8. Hi... + zwiastun?

To pokój do seksu!
O mój Boże... Kto tu mieszkał?!
Po prawej stronie na ścianie wisiały baty i tym podobne. Na samym środku stało ogromne łóżko z baldachimem. Było wykonane z ciemnego drewna, pościel była czarna z czerwonymi elementami. Natomiast na lewej ścianie były różne zabawki erotyczne typu dildo. Wszystko dopełniały czerwone ściany.
Wybuchłam śmiechem. Mieszkał tu na pewno jakiś erotoman.
- Czemu tak się.... - podszedł do mnie Harry i zobaczywszy pokój zareagował tak samo jak ja.

***

- Styles! Pośpiesz się! - wydarłam się z przedpokoju.
Ile on potrzebuje czasu by przyszykować się na wyścigi?! Nie idziemy do pieprzonego teatru! Ja sama zdążyłam umalować się i ubrać w 15 minut, a podobno to dziewczyny długo się szykują...
- Już! - krzyknął schodząc z schodów.
Przewróciłam oczami i chwyciłam klucze z ciemnej szafeczki. Czy w tym domu wszystko jest ciemne?! Nie ważne...
Wyszliśmy z domu, a ja zamknęłam go na klucz. Poszliśmy do swoich samochodów i od razu uruchomiliśmy nasze słuchawki, abyśmy mogli lepiej się porozumiewać.
- Słyszysz mnie? - odezwałam się, gdy wyjechaliśmy z naszej posesji.
- Tsaa.
Harry podjechał obok mnie, gdy staliśmy na światłach. Popatrzyłam w jego kierunku, kiedy odezwał się.
- Może wyścig? - uśmiechnął się.
Pokręciłam rozbawiona głową.
Mamy jechać i zgarnąć jedną osobę z otoczenia Sama, a nie ścigać się i zaliczać. Nie jesteśmy tu dla przyjemności, tylko dla roboty.
- Nie, Styles. - odparłam.

***

- Pamiętaj. Za godzinę w tamtym zaułku. - popatrzyłam na Harry'ego.
Pokiwał głową i odszedł.
Najtrudniejsza robota dla mnie. Zaciągnąć jednego gościa, a Harry dokona reszty, samej przyjemności... Nie mówię tu o perwersyjnym bzykanku. Nie.
O Boże!
Fuj!
Nie, nigdy... Nie pozwolę by jakieś pedały bzykały się u mnie w domu... Fuj.
Rozejrzałam się po tłumie. Nigdzie nie widziała naszego celu. Ruszyłam w tłum. Starałam jak najbardziej seksownie się poruszać. Już po chwili poczułam czyjeś ręce na biodrach. Nieznajomy pociągnął mnie tak, że wylądowałam w jego ramionach. Obróciłam się przodem. Trzymał mnie jakiś obleśny typek. Na twarzy miał duży zarost, usta były wykrzywione w dużym uśmiechu, a jego źrenice były powiększone, co świadczy o tym, że jest naćpany.
- Chodź ze mną... - wybełkotał.
Nie odpowiedziałam mu, tylko wykręciłam jego ręce w dziwny sposób, tym samym się uwalniając.
- Lepiej nie. - wyszeptałam mu do ucha.
Uwalniając jego kończyny na odchodne kopnęłam go w jaja. Tak na wszelki wypadek.
 Ponownie się rozejrzałam, gdy odeszłam kawałek od tego gościa. Tym razem zobaczyłam go. Stał przy Plymouth'ie Roadrunner. Odrzuciłam swoje włosy do tyłu i podeszłam do niego.
- Cześć. - uśmiechnęłam się.
Popatrzył się na mnie i odwzajemnił mój gest. Przystojny był. Ciemne włosy, duże usta, ładny nos i te niebieskie głębokie oczy. Szkoda,że jego też trzeba zabić...
- Hej, piękna.
Przygryzłam dolną wargę.
Cholera.
Szkoda mi go.
Ale praca to praca...

***

Ile on może ważyć? Gdzie do diaska jest Harry?!
Trzymam nieprzytomnego Toma (bo tak mi się przedstawił), a ja muszę czekać na niego.
- Styles! - krzyknęłam do słuchawki.
Długo panowała tam cisza. Przez całe 5 minut musiałam jeszcze tu stać i czekać.
Obiecuję, że jak tylko wrócimy do domu to go zajebie. Za godzinę, to za godzinę, tak?! A nie półtorej!
- Jestem! - przybiegł zdyszany
- W końcu. - warknęłam w jego stronę. - Trzymaj go.
Chłopak podszedł do mnie i wziął Toma. Poszliśmy w kierunku naszych samochodów, które tutaj zaparkowaliśmy. Harry jechał z naszym, że tak powiem, niewolnikiem, a ja sama.
Narkotyki, które mu podałam wcześniej nie przestaną działać nie szybciej, niż 5 godzin. Mamy dużo czasu na dojazd i ulokowanie go w piwnicy, która została wcześniej do tego przyszykowana.
Wyjechaliśmy nie zwracając niczyjej uwagi.
Po raz pierwszy od paru lat, podczas tej drogi nie złamałam ani jednego przepisu. Miałam włączone światła, używałam kierunkowskazu, nie przekraczałam prędkości... Wow.



~*~

Po pierwsze...

15 KOMENTARZY POD 7 ROZDZIAŁEM!

Jestem taka dumna... *ociera łezkę*
Dla mnie jak jest już 7-8 komentarzy, to jest dużo... Ale 15?! Wow...

A TERAZ...
CHCECIE ZWIASTUN? BO NIE WIEM, CZY MAM ZAMAWIAĆ, CZY TEŻ NIE.
PISZCIE W KOMENTARZACH :)

A! A CO DO PIOSENEK TO MAM PARĘ PROPOZYCJI, ALE JAK CHCECIE TO PISZCIE TEŻ SWOJE POMYSŁ ;)

7 KOM = NEXT 

10 komentarzy:

  1. super czekam na next
    a co do piosenek to mam kilka :)
    Lana De Rey - Summertime sadness
    Taylor Swift - Blank Space
    Ellie Goulding - Love Me Like You Do

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne , czekam na next i życze weny ! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozdział jak zwykle świetny. :D Zwiastun możesz zamówić. Lubię oglądać zwiastuny. :D
    Życzę weny :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Perfekcyjne ^-^ Czekam na nn :D Weny ♥

    OdpowiedzUsuń
  5. świetne :D czekam na nn :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Idealne już ni mogę doczekać się nexta <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny rozdział , oby tak dalej :3

    OdpowiedzUsuń
  8. Yeah ^^ Boski był tylko szkoda, że krótki ;P Czekam na nexta :) Pozdrawiam xo

    OdpowiedzUsuń